Zakończył się kolejny etap modernizacji budynku internatu Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Pszczynie. Powstały nowe pracownie, a poddasze zostało zaadaptowane na pokoje dla uczniów.

Po przeprowadzonej reformie edukacji w tym roku naukę w szkołach średnich rozpoczną uczniowie z dwóch roczników jednocześnie - absolwenci gimnazjów oraz szkół podstawowych. Do klas pierwszych powiatowych szkół przyjętych zostało blisko 1300 uczniów. To ponad dwa razy więcej niż w ubiegłych latach. Dlatego konieczne było przeprowadzenie kosztownych remontów i utworzenie nowych sal do zajęć dydaktycznych.

Największe prace powiat pszczyński realizował w budynku internatu Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Pszczynie (była szkoła rolnicza). 30 sierpnia nastąpił odbiór robót na poddaszu oraz II piętrze, które wykonywała firma Usługi Ogólnobudowlane Bogdana Figołuszki z Pszczyny.

Za 970 tys. zł na II piętrze zostały utworzone cztery pomieszczenia pracowni oraz zaplecze sanitarne, natomiast na poddaszu powstała część mieszkalna dla uczniów - pokoje z łazienkami oraz zaplecze kuchenne ze świetlicą.

Prace ruszyły w kwietniu i udało się je zrealizować do końca wakacji. - Była to niezwykle istotna inwestycja, bo szkoła, do której od nowego roku szkolnego będzie uczęszczało blisko 1200 uczniów, musi mieć miejsce, żeby zorganizować efektywne zajęcia. Cieszy nas, że młodzież będzie się uczyła i mieszkała w estetycznych warunkach. Dodatkowe sale lekcyjne powstały również na I piętrze budynku - mówi Barbara Bandoła, starosta pszczyński.

Za 170 tys. zł nowe pracownie zostały utworzone w budynku warsztatów szkolnych Powiatowego Zespołu Szkół nr 1. Łącznie powiat pszczyński tylko w tym roku przeznaczył ponad milion złotych na przystosowanie placówek do przyjęcia podwójnego rocznika.

- Od dawna przygotowywaliśmy się do podwójnego naboru i stworzyliśmy dwa razy więcej miejsc dla absolwentów, niż dotychczas. Niestety, szkoły nie są z gumy i fizycznie trudno będzie zmieścić tylu uczniów w tych samych budynkach. Staraliśmy się zagospodarować wszystkie dostępne pomieszczenia w szkołach, czasem zmieniając ich przeznaczenie. Jednak, jak zapowiadają dyrektorzy, możliwe, że część zajęć będzie musiała się odbywać do późnych godzin popołudniowych - informuje starosta Barbara Bandoła.