Niemal 300 osób bawiło się w Karczmie Kuban na studniówce I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Pszczynie. Najważniejsi byli oczywiście tegoroczni maturzyści - w sześciu klasach trzecich uczy się ponad 150 uczniów. Tej nocy nikt jednak nie myślał o egzaminie dojrzałości. Liczyła się przede wszystkim świetna zabawa.

O tym, że jest to najważniejszy w życiu bal mówiły starosta Barbara Bandoła i dyrektor Renata Dyrda, które prócz doskonałej zabawy, życzyły też powodzenia w maju na egzaminie dojrzałości.

- Niedawno witaliśmy się, potem mieliśmy bal półmetkowy, a dzisiaj chyba najpiękniejszy bal w życiu - bal studniówkowy. Zapewne ta noc będzie długa i niezapomniana, życzę wam wspaniałej zabawy - mówiła dyrektorka I LO im. Bolesława Chrobrego w Pszczynie, Renata Dyrda.

- Jak Kochanowski w "Pieśni XX" zachęca: "Miło szaleć, kiedy czas po temu". To właśnie taki czas. Życzę, by ten bal był niezapomniany i żeby był wstępem do dni, które będą się toczyły w sposób mądry, dobrze wykorzystany, po to, żeby za te 100 dni świętować sukces i otworzyć sobie drogę do przyszłości takiej, o jakiej marzycie - mówiła starosta Barbara Bandoła.

Uczniowie odtańczyli fantastycznego pokazowego poloneza. Był też polonez z nauczycielami, a później - w dwóch turach - polonez z udziałem wszystkich tegorocznych maturzystów. Była też tradycyjna lampka szampana i zabawa do białego rana!