Dziennikarz sportowy przekonywał, że każdy może odnieść sukces
Wychowankowie pszczyńskiego domu dziecka w ramach warsztatów „Lepsza komunikacja to łatwiejsze życie” spotkali się z dziennikarzem sportowym, Dariuszem Leśnikowskim. To program, w którym biorą udział wszyscy wychowankowie placówki.

„Lepsza komunikacja to łatwiejsze życie” to hasło nowego projektu realizowanego w ramach „Kopalni wiedzy JSW”, w którym biorą udział wychowankowie Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny w Pszczynie. Dzieci i młodzież poprzez zabawę i różnego rodzaju aktywności mają nauczyć się lepszej komunikacji oraz poprawić jakość kontaktów z rówieśnikami i dorosłymi. Warsztaty przygotowywane i prowadzone są wspólnie z pedagogami i psychologiem pszczyńskiego domu dziecka.
Jak sportowcy radzą sobie ze stresem i niepowodzeniami? W jaki sposób poślizg na starcie może wpłynąć na rozwój kariery? Odpowiedzi na te i inne pytania udzielił Dariusz Leśnikowski, dziennikarz sportowy oraz autor wielu wywiadów i książek. - Arkadiusz Milik sam przyznaje, że kiedy był małym chłopcem, nie zawsze było różowo. Mały Arek wychowywał się bez ojca, wpadł w złe towarzystwo i zaczął palić papierosy. To ludzie piłki uratowali przyszłość Milika - opowiadał Dariusz Leśnikowski, dziennikarz sportowy. Przytoczył kilka historii znanych piłkarzy pokazujących, że niepowodzenia wcale nie musi przekreślać osiągnięcia światowej kariery.
- Spotkałem się z dziećmi, by opowiedzieć im o świetnych sportowcach, którzy w dzieciństwie przeżywali trudne chwile, a nawet rodzinne tragedie, ale nie zniszczyło to ich marzeń. Niektórzy z nich uważają, że trudniejsze dzieciństwo pozwoliło im łatwiej znosić późniejsze niepowodzenia i porażki - mówi Dariusz Leśniewski. Dziennikarz opowiedział wychowankom pszczyńskiego domu dziecka także własną historię. - W dzieciństwie marzyłem, aby tak samo jak mój dziadek zostać piłkarzem. Od najmłodszych lat grałem w Szombierkach Bytom. Któregoś dnia zrozumiałem, że nie mam predyspozycji jak moi koledzy z drużyny i nigdy nie będę grał na poziomie o jakim marzyłem. Postanowiłem w inny sposób kontynuować sportową tradycję dziadka. Pomyślałem, że zostanę dziennikarzem sportowym i już od prawie 30 lat opisuję moją ukochaną piłkę nożną - dodał Dariusz Leśniewski.
Dziennikarz podczas warsztatów opowiedział dzieciom i młodzieży, że pomimo, iż był w szkole nieśmiałym chłopcem to wybrał dziennikarstwo, które nauczyło go rozmawiać z ludźmi, przeprowadzać wywiady i poznawać najsłynniejszych sportowców świata. - Powtarzałem młodym ludziom, że wszystko w życiu jest możliwe. Trzeba mieć marzenia, pracować, by się spełniły i nie poddawać się po pierwszych niepowodzeniach. Wszystko jedno czy chcemy być sportowcem, fryzjerem, nauczycielem lub kierowcą. Jeśli będziemy robić to z pasją, wtedy mamy wielką szansę odnieść sukces - podsumował dziennikarz.
- To dla nas ogromne wsparcie i pomoc w przygotowaniu naszych podopiecznych do usamodzielnienia się kiedyś poza placówką. Dzięki tym warsztatom dzieci mają szansę na poznanie i rozwój swoich kompetencji społecznych - mówi Iwona Spora, dyrektor Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny w Pszczynie.
(źródło: Kopalnia Wiedzy JSW)
Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego