Starosta i burmistrz częstowali Zupą Wigilijną
Tylko dwie godziny wystarczyły, by rozeszło się 300 litrów pysznej zupy pieczarkowej.

80 kg pieczarek, 40 kg mięsa, 20 kg ziemniaków, 25 kg włoszczyzny i 20 litrów śmietany - to składniki, z których strażacy z OSP Pszczyna ugotowali kocioł pysznej zupy pieczarkowej. Wyszło 300 litrów, czyli 600 porcji.
- Co roku na pieczarkową przychodzą tłumy mieszkańców, ale tak fantastycznej frekwencji, jak w tym roku, nie pamiętam na żadnej z dotychczasowych edycji Zupy Wigilijnej. Strażacy z pszczyńskiej OSP przygotowali jak zawsze przepyszną zupę pieczarkową, a mieszkańców kusiły również pierogi, łazanki, barszcz z uszkami czy bigos serwowane przez pszczyńskich restauratorów - mówił starosta pszczyński, Paweł Sadza, który wspólnie z burmistrzem Pszczyny, Dariuszem Skrobolem zajął się rozlewaniem zupy. W namiocie na pszczyńskim rynku posilali się nie tylko potrzebujący, ale również mieszkańcy, którzy korzystając z niedzieli handlowej załatwiali ostatnie przedświąteczne sprawunki. - Bardzo się cieszę, że nie muszę już dzisiaj gotować - mówiła nam mieszkanka Pszczyny, która wspólnie z rodziną raczyła się zupą pieczarkową.
Zupą można było poczęstować się na miejscu, ale też zabrać do domu we własnym naczyniu. Partnerami akcji były: Zakłady Mięsne Henryk Kania, gospodarstwo Dzida Produkt, OSM Pszczyna oraz Uprawa Pieczarek Świerkot.
Po raz kolejny w akcję włączyli się również pszczyńscy restauratorzy, którzy na specjalnie przygotowanych stoiskach serwowali wigilijne przysmaki. Były to: Restauracja Frykówka, Punkt „G”astronomiczny, Patio Con Gusto, Karczma Kuban, Restauracja Zacisze, RiM sc. Rarytasy i Maszkiety oraz Książęca Bażantarnia.
Organizatorami wydarzenia były: Starostwo Powiatowe w Pszczynie, Urząd Miejski w Pszczynie oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Pszczynie.