Zostali Mikołajami i pobiegli dla Aniołów
Kilkaset osób pokazało swoje wielkie serca i wzięło udział w charytatywnym biegu „Mikołaje-Aniołom”, z którego cały dochód przeznaczony zostanie na dokończenie budowy Domu Kulejących Aniołów w Piasku. W tym dniu nie liczył się wynik czy czas, ale obecność!

- To jest idealny moment, żeby przed świętami spalić trochę kalorii. Myślę, że będzie wesoło i głośno, a każdego jutro mięśnie będą delikatnie ściskać. Niech wtedy właśnie pomyśli, że to uczynił dla Aniołów - mówił Tomasz Bratek, jeden z organizatorów imprezy. - Dom Kulejących Aniołów rozpoczyna swoje życie, swoją działalność. To już naprawdę niedługo, że ci wszyscy, którym jest on niezbędny do dalszego funkcjonowania będą mogli w komfortowych warunkach mieszkać, żyć, uczyć się i patrzeć na to, jak my wszyscy ich pięknie tutaj wspomogliśmy - podkreślał.
Charytatywny bieg odbył się 10 grudnia w Piasku. Zarówno start, jak i meta biegu zlokalizowane zostały na drodze dojazdowej do „Domu Kulejących Aniołów“. Każdy uczestnik mógł pokonać pięć lub dziesięć kilometrów. Na dystansie pięciu kilometrów swoich sił spróbowali biegacze, rolkarze, osoby na wózkach inwalidzkich, a także miłośnicy nordic walking. Z odcinkiem 10 km zmagali się natomiast biegacze i zwolennicy chodzenia z kijami. Na starcie każdy uczestnik otrzymał czerwoną czapkę, mającą przypominać o obchodach Dnia Świętego Mikołaja.
.jpg)
Przed rozpoczęciem biegu, powodzenia wszystkim „Mikołajom” życzył starosta pszczyński, Paweł Sadza. - Życzę bezpiecznego biegu, abyście dotarli do mety. Czas nie jest najważniejszy, najważniejszy jest cel, w jakim się tutaj wszyscy spotkaliśmy - mówił.
Podczas biegu sportowców dopingowali licznie zebrani mieszkańcy, a także Bandy Mikołajowe z Łąki. Na mecie każdy otrzymał pamiątkowy medal oraz mógł zregenerować siły przy grochówce przygotowanej przez strażaków z OSP w Piasku.
Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na ostatnie prace wykończeniowe "Domu Kulejących Aniołów".