Stało się to, na co od wielu lat czekali mieszkańcy zalewanych terenów Goczałkowic. 9 czerwca Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach ogłosił przetarg na wykonanie regulacji Potoku Goczałkowickiego.

Przy każdej większej ulewie posesje mieszkańców Goczałkowic są nieustannie zalewane przez Potok Goczałkowicki. W związku z tym wykonanie regulacji cieku jest zadaniem priorytetowym przy zmniejszaniu zagrożenia powodziowego. Starosta pszczyński, Paweł Sadza oraz wójt gminy Goczałkowice-Zdrój, Gabriela Placha od lat upominali się o rozwiązanie problemu. Starania przyniosły w końcu efekt. W maju radni wojewódzcy przyjęli uchwałę rozszerzającą Wieloletnią Prognozę Finansową Województwa Śląskiego o inwestycję polegającą na regulacji Potoku Goczałkowickiego, a 9 czerwca ogłoszono przetarg na wykonanie tego zadania.

- Pracowaliśmy nad tym długie lata. Dla mnie jest to jedna z ważniejszych inwestycji melioracyjnych. Cieszę się, że powiat pszczyński z gminą Goczałkowice-Zdrój i Śląskim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych doprowadził do realizacji tego zadania - mówi starosta pszczyński, Paweł Sadza.

Koszt całego zadania może wynieść prawie 12,5 mln zł. Już w zeszłym roku powiat pszczyński i gmina Goczałkowice-Zdrój zadeklarowały pomoc w dofinansowaniu inwestycji.

Jak czytamy w dokumentacji przetargowej, w ramach zadania wykonana zostanie pełna regulacja dna i brzegów cieku z wykorzystaniem, w zależności od lokalizacji: korytek żelbetowych, koszy i materacy siatkowo-kamiennych oraz płyt ażurowych. Wymienione zostaną także istniejące przepusty i przebudowana zostanie sieć energetyczna zgodnie z branżowym opracowaniem. Ponadto, zgodnie z decyzją pozwolenia wodnoprawnego i dokumentacja przetargową, do cieku włączone zostaną istniejące urządzenia wodne.

Wykonawcę zadania poznamy już niebawem. Termin składania ofert upływa 24 czerwca. Cała inwestycja musi natomiast zostać zrealizowana do połowy czerwca 2018r.