Przez najbliższe trzy tygodnie ponad 350 uczniów z powiatowych szkół zmierzy się z egzaminem dojrzałości. Na pierwszy ogień idzie język polski.

Egzamin pisemny z języka polskiego składa się z części testowej i wypracowania. Aby uzyskać wynik pozytywny należy zdobyć minimum 30% punktów. W najbliższych tygodniach maturzyści obowiązkowo muszą przystąpić jeszcze do egzaminu pisemnego z języka obcego i matematyki oraz ustnego z języka polskiego i obcego. Ponadto, każdy abiturient musi napisać egzamin na poziomie rozszerzonym z jednego dodatkowego przedmiotu.

W tym roku ponad 200 uczniów przystąpiło do matury w Powiatowym Zespole Szkół nr 2, największej placówce prowadzonej przez powiat pszczyński. Tam jako przedmioty dodatkowe najchętniej wybierano WOS, geografię i biologię.

140 uczniów podejdzie do egzaminu dojrzałości w I Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Chrobrego. Maturzyści najczęściej jako przedmioty dodatkowe wybierają geografię, biologię, fizykę i chemię. Poza tym, kilkoro tegorocznych maturzystów zdecydowało się zdawać takie przedmioty, jak historia muzyki, informatyka czy język hiszpański.

W tym roku w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Woli do matury przystąpi troje tegorocznych absolwentów. Jako przedmioty dodatkowe wybrali geografię i biologię.
Z kolei w „Samochodówce” maturę zdaje 11 osób. Jako przedmioty dodatkowe najchętniej wybierają biologię, geografię i fizykę.

Równo o 9:00 w całej Polsce otwarto koperty z maturalnymi pytaniami z języka polskiego. Jakie były pytania i czy coś zaskoczyło uczniów, dowiemy się już za parę godzin.

Michał, Piotr i Kamil z „Chrobrego” chcieliby na maturze z polskiego temat wojenny. - Najlepsza byłaby II wojna światowa, albo dwudziestolecie międzywojenne. Nic ze współczesności. Stres jest, ale mobilizujący - podkreślali tuż przed wejściem na salę, na której za chwilę miał się rozpocząć egzamin maturalny.

Życzeń maturzyści mieli wiele. - Chciałabym Mickiewicza. - A ja coś ze współczesności. - Mogłoby być Wesele... - wyliczały maturzystki.

Świetnych wyników z egzaminu dojrzałości tegorocznym maturzystom życzył starosta pszczyński, Paweł Sadza: Po waszych minach widzę, że wszystko będzie w porządku. Powodzenia, nie dajcie się. I bądźcie spokojni, bo za miesiąc będziecie mieć najdłuższe wakacje w życiu - mówił.