Podczas imprezy przenikały się tematy śląskie i góralskie. Świetnie bawiło się ponad 200 pań.

- Nasza impreza jest kontynuacją Europejskich Dni Kobiet, które organizowała europosłanka Małgorzata Handzlik. W tej kadencji po raz pierwszy w prezydium Rady Powiatu Pszczyńskiego są dwie kobiety, dlatego nie mogłyśmy przeoczyć takiej okazji, żeby organizować powiatowe dni kobiet - mówiła Agata Tucka-Marek, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu, która razem z Wojciechem Lalą, prezesem Związku Górnośląskiego Koło Suszec przywitała ponad 200 pań, które przyjęły zaproszenie na II Powiatowy Dzień Kobiet do sali suszeckiego GOK-u. A powitanie było szczególne, bo każda z pań została wymieniona z imienia i nazwiska i nagrodzona oklaskami.

Życzenia dobrej zabawy składali: przewodnicząca Rady Powiatu Pszczyńskiego, Barbara Bandoła, wójt Suszca, Marian Pawlas, starosta cieszyński, Janusz Król oraz wójt Brennej, Jerzy Pilch.

Tegoroczny Powiatowy Dzień Kobiet odbył się pod hasłem Hanyski i Górolki. Wiele uczestniczek na imprezę przybyło w strojach regionalnych. - Chcieliśmy zorganizować imprezę w konwencji innej tradycji. Ma ona wymiar nie tylko integracyjny, ale również edukacyjny, bo omawiane są stroje regionalne, zwyczaje - mówili organizatorzy, którzy przygotowali dla pań wiele atrakcji: konkursy m.in. wiedzy regionalnej, na najlepszy strój i fryzurę. Był też pokaz mody, stoiska z odzieżą, kosmetykami i ciekawe nagrody do wygrania. Specjalnymi gośćmi były panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Brennej oraz kapela góralska „Maliniorze” z Brennej.

Organizatorzy: Związek Górnośląski Koło Suszec, powiat pszczyński, gmina Suszec, gmina Brenna.