8 lipca w godzinach ok. 4.00-5.40 przez teren powiatu pszczyńskiego przeszła burza z intensywnymi opadami deszczu oraz silnym wiatrem.

Strażacy z PSP w Pszczynie oraz OSP podjęli już ponad 100 interwencji związanych z usuwaniem powalonych drzew na drogi i budynki oraz zabezpieczaniem uszkodzonych dachów. Wciąż napływają kolejne zgłoszenia. W godzinach rannych utrudnienia w związku z powalonymi na jezdnie drzewami występowały m.in. na DK 1 na odcinku z Kobióra do Piasku, DK 81 oraz na części dróg gminnych i powiatowych.

Ze względu na zerwanie linii wysokiego napięcia, wciąż w większości gmin naszego powiatu nie ma energii elektrycznej. Początkowo - zgodnie z informacjami przekazywanymi przez Tauron - usunięcie awarii sieci energetycznej miało nastąpić ok. godz. 12.00. W części miejscowości zasilanie udało się przywrócić wcześniej, wciąż jednak wielu mieszkańców pozostaje bez prądu.

Do najtragiczniejszego w skutkach wypadku doszło na ul. Wodzisławskiej w Studzionce, gdzie powalone drzewo przygniotło samochód. Kierowca zginął na miejscu.

Powalone drzewa na tory kolejowe zablokowały przejazd pociągu pasażerskiego PLK, który utknął na linii kolejowej Kobiór-Piasek (3 km od stacji Kobiór w stronę Piasku). Zaistniała konieczność ewakuacji 121 pasażerów.

Na stację w Piasku zostały podstawione trzy autobusy, którymi pasażerowie przed godz. 14.00 udali się do Katowic.

Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Pszczynie