Dzięki współpracy Śląskiej Fundacji Błękitny Krzyż i Fundacji Leroy Merlin, która przekazała potrzebne materiały, w budynku przy ul. Paderewskiego wyremontowano kolejne pokoje, w których mieszkają uchodźcy z Ukrainy.

Budynek, w którym działa Dom Błękitnego Krzyża im. Matki Ewy w Pszczynie jest miejscem udzielania wsparcia potrzebującym. Wymaga wielu remontów. Z pomocą przyszła Fundacja Leroy Merlin. Dzięki jej wsparciu w budynku wyremontowano kolejne pomieszczenia. - Podpisanie pierwszej umowy grantowej pozwoliło na wyremontowanie pięciu pokoi ze wspólnym korytarzem i łazienki. Teraz, dzięki podpisaniu w lipcu drugiej umowy grantowej remont przeszyły kolejne pomieszczenia - informuje Roman Wojnar, dyrektor Śląskiej Fundacji Błękitny Krzyż.

Pierwszą realizował Leroy Merlin z Bielska-Białej, kolejną - sklep z Cieszyna. Tym razem, dzięki przekazanym materiałom powstało siedem pokoi, łazienki, aneksy kuchenne i korytarze. W kilku pomieszczeniach mieszkają osoby z Ukrainy. W przyszłości z wyremontowanych pokoi będą korzystać kolejni podopieczni potrzebujący pomocy.

W tym tygodniu odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli starosta Barbara Bandoła, prezes Fundacji Leroy Merlin Agnieszka Bolek z współpracownikami, dyrektor Śląskiej Fundacji Błękitny Krzyż Roman Wojnar wraz z pracownikami, prezes Błękitny Krzyż w Polsce Dorota Wojnar oraz proboszcz parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Pszczynie ks. Rafał Październiok.

Podczas wizyty w Domu Błękitnego Krzyża zaprezentowane zostały pomieszczenia, które przeszły remont. - Śląska Fundacja Błękitny Krzyż jest miejscem niezwykle potrzebnym na mapie powiatu pszczyńskiego. Udziela profesjonalnej pomocy osobom uzależnionym i ich bliskim, bezdomnym, ludziom po wyjściu z więzienia oraz znajdującym się w trudnym położeniu czy też pokrzywdzonym wskutek rozmaitych przyczyn. Od 25 lat działa dla drugiego człowieka - mówi starosta Barbara Bandoła.

Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego