W powiecie uczczono pamięć ofiar „Marszu Śmierci” z 1945 roku
Mija 79 lat od ewakuacji więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. 18 stycznia w sześciu miejscowościach powiatu pszczyńskiego uczczono pamięć ofiar „Marszu Śmierci". Podczas uroczystości przypomniano tragiczne wydarzenia z tamtych dni.

Centralne obchody 79. rocznicy „Marszu Śmierci” w powiecie pszczyńskim odbyły się przy tablicy pamiątkowej mieszczącej się przy ul. Bogedaina w Pszczynie, gdzie oprawę artystyczną zapewnili uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Bolesława Chrobrego i uczestnicy zajęć Powiatowego Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Pszczynie.
Starosta Barbara Bandoła podkreślała, że wartość życia ludzkiego, niezależnie od narodowości czy przekonań, musi być fundamentem wspólnego działania. - Musimy szukać rozwiązań pokojowych, dialogu i współpracy międzynarodowej, działać na rzecz pokoju i zrozumienia. Kolejna rocznica Marszu Śmierci jest dla nas przypomnieniem, że mimo różnic kulturowych, językowych czy narodowościowych, wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy wspólną odpowiedzialność za dobro drugiego człowieka. Niech nasze działania prowadzą do pokoju, sprawiedliwości i szacunku dla życia każdego obywatela - mówiła starosta.
Samorządowcy, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, lokalnych instytucji, stowarzyszeń, organizacji, służb mundurowych, harcerze, członkowie Kurkowego Bractwa Strzeleckiego, uczniowie i nauczyciele pszczyńskich szkół oraz mieszkańcy uczcili pamięć ofiar marszu.
Pod tablicą pamiątkową złożono kwiaty i znicze. - Kiedy myślimy o tamtych wydarzeniach, nie jesteśmy w stanie myśleć o tych ludziach w kontekście konkretnych osób. Mówimy o ofiarach Marszu Śmierci. Nie jesteśmy w stanie inaczej mówić. To w dużej mierze przerażające, gdyż mając na ziemi pszczyńskiej prawie 250 ofiar, które tutaj spoczywają nie jesteśmy w stanie niemal wszystkim przypisać ich imion, nazwisk, dat urodzenia, imion ich rodziców, czyli wszystkiego, co każdy z nas ma i tamci ludzie też mieli - mówił Sławomir Pastuszka, przedstawiciel Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach. I dodał, że dzisiaj może wymienić imiona i nazwiska trzech osób, które spoczywają na ziemi pszczyńskiej. To Ireneusz Rowiński, Barbara Górecka i Magdalena Goedkoop. Personalia dwóch ostatnich udało mu się ustalić osobiście.
W styczniu 1945 r. z KL Auschwitz wyprowadzono 56 tysięcy więźniów. Główne trasy prowadziły do Wodzisławia Śląskiego i Gliwic, skąd dalej więźniów transportowano do III Rzeszy. Szacuje się, że w pieszych kolumnach ewakuacyjnych zginęło nawet 15 tysięcy osób - z przemęczenia, wyziębienia lub od strzałów w tył głowy. - Powstańcy Śląscy z ziemi pszczyńskiej, bohaterowie tej ziemi, których nagrobki IPN wspólnie z władzami samorządowymi odznaczył tablicami „Tobie Polsko” walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Ich walka skończyła się sukcesem. Ta Polska miała swoje wojsko - Wojsko Polskie II Rzeczypospolitej, które w roku 1939 stanęło naprzeciw dwóm siłom totalitarnym - niemieckiej III Rzeszy i Związkowi Sowieckiemu. Każdy żołnierz Wojska Polskiego w czasie wojny obronnej, także tutaj w Pszczynie, każdy z pół tysiąca polskich żołnierzy, który poległ pod Pszczyną, bił się o Polskę wolną i niepodległą, ale walczył również o to, aby na ziemiach polskich nie było obozów zagłady, obozów koncentracyjnych. Stało się jednak inaczej. Okupowane ziemie polskie zapełniły się takimi obozami. Powstał obóz koncentracyjny w Auschwitz. Te obozy pochłonęły miliony ludzkich ofiar - mówił Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.
18 stycznia włodarze powiatu pszczyńskiego odwiedzili wszystkie mogiły, w których pochowano zmarłych więźniów na terenie ziemi pszczyńskiej. Znajdują się one w Miedźnej, Pszczynie, Brzeźcach, Studzionce, Suszcu i Pawłowicach. W poszczególnych miejscowościach w obchodach uczestniczyli także przedstawiciele gmin i uczniowie tamtejszych szkół wraz z nauczycielami.
Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego