Podróżnik Maciej Pietrowicz tłumaczył dzieciom, że warto poświęcić się dla marzeń
Wychowankowie pszczyńskiego domu dziecka uczestniczyli w spotkaniu z podróżnikiem i inicjatorem projektu „Jelczem w Himalaje” Maciejem Pietrowiczem.

Maciej Pietrowicz opowiadał wychowankom Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny „Przystań” i „Ostoja” w Pszczynie o 36-dniowej wyprawie historycznym Jelczem przez Europę na Bliski Wschód. Podróżnik wraz z Arkadiuszem Perygą i Ryszardem Włoszczowskim chciał powtórzyć wyczyn swojego ojca - polskiego himalaisty Jerzego Pietrowicza, który uczestniczył w himalajskiej ekspedycji w 1979 roku.
W 2021 roku trzyosobowa ekipa ruszyła śladami uczestników pierwszej jeleniogórskiej wyprawy na Annapurnę Południową w Himalajach. Trio pasjonatów z Polski ponad 30-letnim Jelczem przejechało ok. 10 tysięcy kilometrów. Wyprawa nie dotarła do Nepalu. W 24. dniu wyprawy zapadła decyzja o powrocie do Polski, ponieważ sytuacja polityczna w tamtym rejonie świata zmusiła uczestników wyprawy do zakończenia podróży w Iranie.
Maciej Pietrowicz podkreśla, że powrót do Polski nie oznacza zamknięcia projektu, lecz jedynie zakończenie pewnego etapu wyprawy. Mimo, iż uczestnicy wyprawy nie osiągnęli celu geograficznego to zrealizowali cel projektu - rozsławili dorobek polskiego sportu górskiego. Chcieli przypomnieć światu o dokonaniach Polaków w historii himalaizmu światowego oraz o zapleczu organizacyjnym Złotej Ery Polskiego Himalaizmu.
Celem spotkania było pokazanie dzieciom, że warto poświęcić się dla realizacji własnych marzeń. - Pan Maciej pokazał dzieciom, że jeśli czegoś się naprawdę pragnie, to wszystko jest możliwe. To człowiek stanowiący dobry przykład tego, że większość naszych osiągnięć jest wynikiem uporu i pracy w dążeniu do postawionych sobie celów - mówi Iwona Spora, dyrektor Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny w Pszczynie.
Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego