Arek jest najbardziej uśmiechniętym pracownikiem w urzędzie
Arkadiusz Niemiec nie słyszy od urodzenia, ma też ograniczone pole widzenia. Od dawna szukał stałej pracy. Po czteromiesięcznym stażu, został pełnoetatowym pracownikiem Powiatowego Urzędu Pracy w Pszczynie. Jest pierwszą osobą z niepełnosprawnością sensoryczną zatrudnioną w tej instytucji.

Mieszkaniec Rudziczki ma 33 lata. Jest osobą z niepełnosprawnością o stopniu znacznym. Nie słyszy od urodzenia, w wieku dziecięcym pojawiły się także problemy ze wzrokiem. Jest technikiem prac biurowych, ma za sobą kilka programów stażowych, ale dotąd nie udało mu się nigdzie znaleźć stałej pracy.
W połowie lipca rozpoczął staż organizowany przez Fundację Imago w Powiatowym Urzędzie Pracy w Pszczynie, gdzie zajmował się digitalizacją dokumentów, czyli wprowadzaniem ich do komputera. Przekazał nam, że bardzo odpowiada mu forma tej pracy i bardzo ją polubił. Miał wreszcie powód, żeby wyjść rano z domu, uczyć się nowych rzeczy i poznawać ludzi. Wstawał już o 5.30 i z radością przygotowywał się do pracy. Rano podwoziła go siostra, wracał autobusem. Czasem później, bo będąc już w Pszczynie, lubił pójść na zakupy lub na spacer. Marzył, żeby pracować w pszczyńskim urzędzie na stałe…
1 grudnia Arek podpisał umowę o pracę i jest już pełnoetatowym pracownikiem Powiatowego Urzędu Pracy w Pszczynie.
Bernadeta Sojka-Jany, dyrektor pszczyńskiego PUP podkreśla, że praca, którą wykonuje jest bardzo ważna, ponieważ cyfryzacja dokumentów jest wymogiem stawianym instytucjom. A choć pracodawcy muszą wypełnić obowiązki związane chociażby z dostosowaniem stanowiska pracy do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, korzyści są znacznie większe. - Pan Arkadiusz jest przykładem, że osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności świetnie radzą sobie z wykonywaniem potrzebnych zadań - mówi dyrektor PUP w Pszczynie. Jak dodaje, w bazie osób bezrobotnych w powiecie rzadko pojawiają się osoby z niepełnosprawnościami sensorycznymi, czyli np. słuchu czy wzroku. - Nasz nowy pracownik może być wzorem dla osób z niepełnosprawnościami, które mają obawy przed wejściem na rynek pracy - dodaje.
Arek podkreśla, że zespół urzędu jest dla niego pomocny. Aby problemy w komunikacji były jak najmniejsze, dwie pracownice PUP ukończyły kurs Polskiego Języka Migowego. Arek porozumiewa się również ze współpracownikami, zapisując wiadomości.
- Kurs języka migowego dał nam podstawowe umiejętności porozumiewania się z osobą Głuchą. Dał nam też wiedzę na temat osób z niepełnosprawnościami. Arek jest bardzo samodzielny, świetnie czuje się w pracy - mówi Katarzyna Korszun, pracownica PUP.
Jak podkreślają współpracownicy, Arek jest wiecznie uśmiechnięty. To najbardziej uśmiechnięty pracownik w urzędzie.

Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego