Kazimierz Tulaja spisał historię Pszczyńskiej Orkiestry Symfonicznej
Kazimierz Tulaja przez wiele lat był członkiem Pszczyńskiej Orkiestry Symfonicznej, której historię spisał w książce.

- Pszczyńskie starostwo odwiedził ostatnio wyjątkowy człowiek z niezwykłą historią. Pan Kazimierz Tulaja w czasie wojny stracił matkę i rodzeństwo, a tuż po wojnie - ojca. Jako trzynastoletni chłopak był zdany sam na siebie i pokazał, jak wiele można osiągnąć w życiu - mówi Barbara Bandoła, starosta pszczyński.
Kazimierz Tulaja urodził się w Pszczynie. Ukończył Szkołę Muzyczną im. M. Karłowicza w Katowicach, gdzie uczęszczał do klasy śpiewu solowego. Jego najnowszym dziełem jest książka pt. „Pszczyńska Orkiestra Symfoniczna 1954 - 1997”. - Jak czytamy w publikacji, kronika jest próbą przedstawienia historii zespołu. Cieszę się, że mogłam ją otrzymać z dedykacją samego autora - mówi starosta Barbara Bandoła.
Postać Kazimierza Tulai jest nierozerwalnie związana z historią Pszczyńskiej Orkiestry Symfonicznej, która na trwałe zapisała się w dziejach kultury pszczyńskiej. Przez niemal 30 lat był jej członkiem i pełnił w niej rolę solisty - tenora.
Pszczyńska Orkiestra Symfoniczna istniała i działała nieprzerwanie w latach 1954 - 1997, czyli dokładnie ponad 43 lata. Założona została przez Henryka Spyrę, muzyka - amatora, skrzypka. Założyciel POS pracował jako kierownik Działu Budżetowego Wydziału Finansowego Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Pszczynie - w budynku obecnego Starostwa Powiatowego. W czasach przedwojennych funkcję sekretarza pełnił tam ojciec Kazimierza Tulai.
- To niezwykła historia, która łączy się i przenika z budynkiem pszczyńskiego starostwa, który od powstania w II połowie XIX wieku spełnia tę samą rolę. Cieszę się, że mogłam wysłuchać tej historii z ust bezpośredniego świadka - mówi Barbara Bandoła, starosta pszczyński.
Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego