UOKiK: Energetyczne Centrum upada
Po odebraniu koncesji przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki firma Energetyczne Centrum powoli zmierza ku upadłości.
To, że EC zaprzestało działalności nie znaczy, że odbiorcy zostali bez prądu lub gazu. Ale dostarcza im go już nie EC, lecz dostawca rezerwowy. Takie rozwiązanie przyjęte w prawie energetycznym zapewnia odbiorcom ciągłość dostaw prądu, ale może wiązać się dla nich z dodatkowymi kosztami. Bo ceny energii u sprzedawcy rezerwowego mogą być nawet kilka razy wyższe niż u dotychczasowego. Problem w tym, że konsumenci mogą nawet nie wiedzieć, że zmienił im się dostawca i zapłacą wyższe rachunki. Odczują to boleśnie zwłaszcza ci, którzy korzystają z prądu lub gazu do ogrzewania mieszkań (a noce już zimne).
Konsumenci, którzy chcą uniknąć wyższych rachunków, powinni jak najszybciej zawrzeć nowe umowy. Konkurencja na rynku jest spora i na zmianie dostawcy prądu można sporo zaoszczędzić - przy wyborze nowego można skorzystać z kalkulatora zamieszczonego na stronie internetowej URE. Nie ma potrzeby wypowiadać dotychczasowej umowy z EC.
(źródło: UOKiK)