Kulejące Anioły mają swój pałac
- Ten dom powstał z wielkiego marzenia, żeby nasze dzieci miały swój raj na ziemi. Jest przepiękny, a jego bramy zawsze będą otwarte - mówiła Krystyna Fuławka, szefowa Kulejących Aniołów. Po wielu latach spełniło się pragnienie rodziców, którzy bez żadnej dotacji wybudowali dla swoich dzieci dotkniętych niepełnosprawnościami Dom Kulejących Aniołów.
.jpg)
Przez lata podopieczni pszczyńskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną tłoczyli się w ciasnych pomieszczeniach swoich dwóch placówek. Dzieci wciąż przybywało, trzeba było czekać na miejsce w ośrodku i świetlicy terapeutycznej. Rodzice skupieni w stowarzyszeniu bezowocnie poszukiwali lokum, w którym ich dzieci znalazłyby odpowiednie warunki do wielospecjalistycznej rehabilitacji i nauki. W końcu zapadła decyzja o budowie Domu Kulejących Aniołów. Wszystkie środki zebrali sami - kwestując pod kościołami, sprzedając swoje rękodzieło i własne wypieki, zbierając plastikowe nakrętki... Budowa domu trwała osiem lat i była możliwa dzięki wsparciu wielu ludzi dobrej woli.
6 stycznia Dom Kulejących Aniołów został oddany do użytku. Wczesnym popołudniem niemal 800 osób wzięło udział w charytatywnym biegu „Królowie u bram Aniołów”, z którego dochód został przeznaczony na wyposażenie budynku. Biegli na 5 lub 10 km, albo pokonywali te dystanse na rolkach, wózkach lub idąc z kijkami.
Tuż przed startem uczestników do biegu rozgrzał Adam "Asan" Asanov, który wykonał „Bałkanicę". Uczestnicy mogli podglądać, jak Dominika Jarczok rzeźbi lodowego anioła, była „kolędowa bryczka”, konno poruszali się także Trzej Królowie. Uczestników dekorowali medalami starosta pszczyński, Paweł Sadza oraz burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol, którym pomagały uczestniczki Miss Polski i Miss Polski Nastolatek oraz Kamil Durczok, który także ukończył bieg na 10 km.
.jpg)
To był rekordowy bieg!
Wieczorem kościół w Piasku wypełnił się po brzegi. Najpierw odprawiona została msza św., a po niej odbył się koncert kolędowy w wykonaniu Estrady Regionalnej "Równica" wraz z Arturem Thomasem, grającym na fletni pana.
Za wsparcie dziękowała przewodnicząca pszczyńskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, Krystyna Fuławka, mama 40-letniego niepełnosprawnego Maćka. - Ten dom powstał z wielkiego marzenia, żeby nasze dzieci miały swój raj na ziemi. Gdy zaczynałyśmy budowę, nie miałyśmy pieniędzy, byłyśmy pełne obaw, bo nigdy nie budowałyśmy domu. Jesteśmy matkami, opiekunkami, gospodyniami, pielęgniarkami dla naszych dzieci. I ten dom oddałyśmy najlepszemu budowniczemu - Panu Bogu - mówiła Krystyna Fuławka.
Dom kosztował ponad 7 mln zł. Są tu sale do specjalistycznych zajęć, kuchnia, a przed budynkiem duży ogród. - Nasz dom jest przepiękny, jest dla nas pałacem. Dzisiaj bardzo dziękujemy mieszkańcom Piasku, którzy się nas nie bali, z wielką radością nas przyjęli. Bramy naszego domu są masywne, ale obiecuję, że one będą zawsze otwarte i każdy kto potrzebuje pomocy, tę pomoc u nas znajdzie. Dziękuję księżom, którzy wpuścili nas do kościołów i pozwolili opowiadać o trudzie bycia matką dziecka niepełnosprawnego, dziękuję władzom samorządowym, od których wiele się nauczyłam, dziękuję wszystkim firmom, które nas wsparły, wolontariuszom, młodzieży, dzieciom, przedszkolakom, którzy zbierali dla nas plastikowe nakrętki. Dziękuję naszym pracownikom, rodzicom i dzieciom, dla których cały czas pracujemy - podkreślała Krystyna Fuławka.
Było oficjalne przecięcie wstęgi, po którym budynek poświecił bp Grzegorz Kaszak.
- Ten dom wybudowały matki niepełnosprawnych dzieci. Ale ten dom wybudowali także wszyscy mieszkańcy powiatu pszczyńskiego, bo nie ma chyba osoby, która nie wsparłaby tej inicjatywy. Dziękuję za tę determinację i dziękuję za to, że nas wszystkich czynicie bardziej wrażliwymi - mówił starosta pszczyński, Paweł Sadza, który podkreślał także wielkie zaangażowanie Tomasza Bratka i Jacka Kotajnego. Panowie w ostatnich latach zorganizowali wiele charytatywnych akcji, z których dochód zasilał budowę Domu Kulejących Aniołów. Bieg i otwarcie również były ich inicjatywą.
Podczas otwarcia Dom Kulejących Aniołów wypełnił się mieszkańcami Piasku, którzy pokazali swoje ogromne wsparcie. Ale choć dom został oddany do użytku, to nie koniec prac. Trzeba jeszcze m.in. wykonać elewację zewnętrzną.
Galeria zdjęć - bieg "Królowie u bram Aniołów"
Galeria zdjęć - otwarcie Domu Kulejących Aniołów