2 grudnia górnicy z PG Silesia oraz KWK „Krupiński” obchodzili swoje święto. Podczas uroczystości odznaczono i wyróżniono zasłużonych pracowników. Uczczono też pamięć m.in. górników, którzy zginęli w katastrofie w kopalni Rudna.

W Czechowicach-Dziedzicach na Barbórce PG Silesia gościli m.in. przedstawiciel Ambasady Republiki Czeskiej w Polsce, samorządowcy z powiatu bielskiego i pszczyńskiego oraz z gmin Czechowice-Dziedzice, Miedźna oraz Bestwina, przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego i służb mundurowych.

Rok górniczy w PG Silesia podsumował podczas uroczystości Michal Herman, prezes Zarządu PG Silesia. - Kolejny już raz musieliśmy zmagać się z ciepłą zimą. Zakontraktowane ceny węgla nie napawały optymizmem, a niektóre decyzje polityczne i działania gospodarcze wpłynęły na pogarszającą się atmosferę wokół branży wydobywczej. W PG Silesia też było ciężko. Będąc częścią organizmu, jakim jest polskie górnictwo, odczuwamy tak samo mocno wszystkie jego bolączki. Jako jedyni działamy już sześć lat bez ani jednej złotówki dotacji ze strony państwa. Staramy się walczyć. Za tę właśnie walkę chciałbym wam górnicy podziękować - mówił Michal Herman. - PG Silesia jest jedną z najlepszych polskich kopalń w obszarze efektywności. W tym roku osiągniemy wynik ok. 850 ton węgla netto na pracownika - podkreślał.

Podczas uroczystości odznaczenia i wyróżnienia otrzymali zasłużeni pracownicy PG Silesia. Odbyła się też ceremonia wręczenia honorowych szpad górniczych.

Dużo smutniejsza atmosfera panowała podczas uroczystości w Kopalni Węgla Kamiennego "Krupiński" w Suszcu. Przypomnijmy, że 1 grudnia akcjonariusze Jastrzębskiej Spółki Węglowej zdecydowali o przekazaniu suszeckiej kopalni do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (więcej o tym można przeczytać m.in. tutaj: http://www.powiat.pszczyna.pl/wiadomosci/4384-krupinski-trafi-jednak-do-srk).

- Czas Barbórki, to czas podsumowań kończącego się roku górniczego i przedstawiania planów na przyszłość. Drodzy pracownicy, w trudnej roli przyszło mi dzisiaj wystąpić. Chciałoby się gratulować, planować i zwyczajnie cieszyć tym, że rok był udany i pracujemy w tym sektorze. Ale wyniki, liczby, ekonomia i perspektywy na najbliższy czas zmuszają nas do powściągliwości - podkreślał Józef Jaszczyk, dyrektor kopalni „Krupiński”, jednocześnie dziękując wszystkim pracownikom za zaangażowanie i pracę.

Dużo emocji wśród obecnych na uroczystości górników wzbudziło wystąpienie prezesa Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który mówił m.in. o przyszłości kopalni. - Tegoroczna Barbórka jest dla was wyjątkowo trudna. W przyszłym roku kopalnia przechodzi do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. W ciągu najbliższych tygodni i miesięcy dołączycie do waszych kolegów z innych kopalń. Wierzę, że przyjmą was z otwartymi ramionami - zaznaczał Tomasz Gawlik. - Możecie być pewni, że nikt nie straci pracy - mówił próbując uspokoić górników prezes JSW.

- Nie wierzyłem, że doczekam takiego momentu znając załogę „Krupińskiego”, znając jej wyniki i wiedząc co jest na dole. Chyba nikt z nas nie wierzył. Naszą wspólną rolą jest patrzenie w przyszłość, ale taką przyszłość, która może wykreować pozytywną rzeczywistość. Życzę żebyśmy nigdy do końca nie tracili nadziei, bo ona umiera ostatnia - mówił starosta pszczyński, Paweł Sadza.

Na „Krupińskim” również odznaczono i wyróżniono zasłużonych pracowników kopalni.

Barbórka w PG Silesia

Barbórka w KWK "Krupiński"