Pszczynianin mistrzem Polski
11 września w Jeleniej Górze odbyły się Mistrzostwa Polski w Maratonie MTB. Pierwsze miejsce w kategorii Masters I zdobył pszczynianin, Jarosław Hałas.

fot. Jarosław Hałas
Wyścig odbył się w ramach serii Bike Maraton i zaliczany była także do europejskiej serii UCI MTB Marathon Series. Na starcie, oprócz czołowych polskich zawodników, stanęli także zawodnicy z wielu europejskich krajów, m.in. Belgii, Holandii, Niemiec. W klasyfikacji UCI Marathon wystartowało około 200 zawodników (głównie z licencjami elity), natomiast w ogólnej klasyfikacji BM na trzech dystansach ponad 1300 zawodników. Rywalizacja na zasadniczym dystansie była bardzo zacięta.
Ostatecznie wyścig wygrał Belg Sebastien Carabin, przed zawodnikami JBG-2 Professional MTB Team - Adrianem Brzózką i Antonem Sintsovem (12 zawodnik IO w Rio) oraz Bartoszem Janowskim z drużyny Romet Racing Team. To właśnie wyścig na długim dystansie liczącym 87km z sumą przewyższeń 2800 m był areną zmagań o koszulki Mistrzów Polski w kategorii Elity, Masters i Cyklosport. Koszulkę Mistrza Polski założył Adrian Brzózka, a oprócz Bartosza Janowskiego na podium stanął także Karol Rożek.
Do walki o koszulkę Mistrza Polski w kategorii amatorów z licencją PZKol (tzw. Masters) stanął także zawodnik z Pszczyny - Jarosław Hałas, który ukończył wyścig na 23 pozycji open.
- Mistrzostwa Polski w maratonie MTB i wyścig w Jeleniej Górze był dla mnie pierwszym startem MTB po 3 miesiącach startów na szosie. Mając w pamięci poprzednie MP XCM, w których brałem udział - w Książu w 2009 roku, oczekiwałem podobnie trudnej i wymagającej trasy. Nie zawiodłem się - podkreśla Jarosław Hałas. - W zasadzie nie jechałem na ten wyścig z jakąś wielką wewnętrzną presją, choć byłem nastawiony na walkę o „pudło”. 87 km i 2,8km przewyższenia zapowiadało nie lada wyzwanie. Jak się okazało na trasie, było jeszcze ciężej. Po koszulkę MP w kategorii Masters odjechałem na ostatnim podjeździe 3 km przed metą, ale i tak po przekroczeniu mety w zasadzie hamowałem swoją radość. Powiedziałem, że uwierzę, jak tą koszulkę założę - dodaje. - Kiedyś jeden z bardzo doświadczonych w kolarstwie kolegów powiedział, że najtrudniej zdobyć pierwszą koszulkę. Mam nadzieję, że to prawda, gdyż po cichu planuję powalczyć o koszulkę w odmianie cross country XCO - zaznacza Jarosław Hałas.
Szerszą relację z wyścigu można przeczytać tutaj: http://sport-raporty.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,68kqeo8zdy otwiera się w nowym oknie