Miłośnicy górskich wycieczek przez kilka miesięcy zdobywali szczyty z myślą o pszczyńskim Hospicjum św. Ojca Pio. Podziękowano im podczas koncertu "Głosy dla hospicjum".

Co roku w październiku z okazji Światowego Dnia Hospicjów i Medycyny Paliatywnej organizowany jest koncert charytatywny „Głosy dla hospicjum” na rzecz pszczyńskiego Hospicjum św. Ojca Pio. 11 października br. w Pszczyńskim Centrum Kultury dla przyjaciół hospicjum i wszystkich tych, którzy chcą wesprzeć jego działalność zagrała kapela bawarska „Bayerock”.

Podczas koncertu została podsumowana akcja „Zdobywamy szczyty dla hospicjum”, która zachęcała do wędrówek górskich z myślą o pszczyńskim hospicjum. Wszystkie osoby, które postanowiły wziąć udział w akcji przez kilka miesięcy do specjalnych książeczek zbierały potwierdzenia przebytych kilometrów tras, a na górskich szczytach zostawiały chorągiewki promujące akcję i pszczyńskie hospicjum.

- Ta akcja wzmocniła wśród nas wiarę, że w najtrudniejszych chwilach życia nie jesteśmy sami, a także wzbudzała pragnienie wysiłku dla innych. To także przenośnia tego, co rozumiemy przez zdobywanie szczytów - to jest pokonywanie siebie - w codziennych trudach, ale również w tej posłudze hospicyjnej. Cieszę się, że w tyle miejsc ojciec Pio zawitał - mówiła Teresa Buczak, prezes hospicjum.

W akcji nie było żadnych ograniczeń wiekowych ani lokalizacyjnych. Wzięły w niej udział 122 osoby. Najbardziej wytrwali odebrali wyróżnienia (15 osób) i odznaki (28 brązowych, dwie srebrne oraz jedna złota). Najmłodszym uczestnikiem był 4-letni Jaś Cader, natomiast najstarszym - 79-letni Czesław Szindler. Uczestnicy zdobywali szczyty m.in. Tatr, Beskidów, Bieszczad, czy Alp.

- Dziękujemy za to, że zdobywając szczyty - co jest naszą pasją, mogliśmy się włączyć do tej akcji. Św. Ojciec Pio na pewno za życia nie wychodził tyle, co chodził przez te trzy miesiące z nami po górach. Mamy nadzieję, że jest to nasz początek działalności w hospicjum i że będzie się ona rozwijać - mówiła Joanna Rozmus-Cader, prezes Szkolnego Klubu Turystyki Górskiej i Nizinnej „Wichura” w Pszczynie.

Złotą odznakę wychodził Eugeniusz Gmuzdek, który w górach spędził 26 dni, pokonując 26 tras.

Hospicjum św. Ojca Pio w Pszczynie od 16 lat otacza opieką osoby z rozpoznaniem zaawansowanej choroby nowotworowej z powiatu pszczyńskiego w ich domach. W tym roku ruszyła budowa Domu Ojca Pio przy ul. Skłodowskiej-Curie w Pszczynie. - Idea budowy stacjonarnego hospicjum jest niezwykle ważna. Widzimy, że skala tych potrzeb rośnie. Coraz więcej jest osób samotnych i wymagających opieki stacjonarnej. W Domu Ojca Pio będzie hospicjum stacjonarne, domowe, poradnie, dom dziennego pobytu dla osób starszych, noclegownia. Staramy się w nim zapewnić bezpieczeństwo społeczne dla nas wszystkich, dla mieszkańców powiatu pszczyńskiego - mówiła Teresa Buczak.