Śluza wałowa w Goczałkowicach gotowa
1 października dokonano odbioru nowej śluzy wałowej, wybudowanej w lewym wale Małej Wisły w Goczałkowicach-Zdroju. Inwestycja przyczyni się do zwiększenia stopnia bezpieczeństwa terenów zagrożonych zalaniem.

Odbiór nowej śluzy wałowej w Goczałkowicach-Zdroju.
W odbiorze wzięli udział m.in. przedstawiciele projektanta, wykonawcy, inwestora - czyli Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz włodarze powiatu i gminy Goczałkowice-Zdrój.
Podstawowym celem budowy nowej śluzy wałowej jest poprawa skuteczności odprowadzenia wód ze stawu Rontok do rzeki Wisły. - Takie działanie ma podstawowe znaczenie dla poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego na odcinku ujściowym Potoku Goczałkowickiego, w obrębie stawu oraz przyległego do niego terenu. Jednym z głównych założeń projektowych przedmiotowego zadania było możliwie długie utrzymanie normalnego poziomu piętrzenia w stawie Rontok oraz skuteczna retencja nadwyżki wód powodziowych z potoku w warunkach podwyższonych stanów wód w korycie Wisły - informuje Janusz Rypień, kierownik Biura Terenowego Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Pszczynie i podkreśla, że budowa tego urządzenia wodnego stanowi element kompleksowego podejścia ochrony przeciwpowodziowej na terenie gminy Goczałkowice - Zdrój.
- Na tę śluzę czekaliśmy od lat. Cieszę się, że ten pierwszy element całkowitego zabezpieczenia przeciwpowodziowego gminy został zrealizowany. Jednak doskonale zdajemy sobie sprawę, jakim problemem jest dla wszystkich Potok Goczałkowicki. Ta śluza to nasz kolejny atut w rozmowach z Urzędem Marszałkowskim - bo jedna część zadania została wykonana, teraz pozostała regulacja potoku. Myślę, że przy okazji kolejnych spotkań dało się odczuć, że jest wola ze strony Urzędu Marszałkowskiego, żeby wspomóc przy regulacji potoku Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, który dysponuje zbyt małym budżetem jak na potrzeby, które są w powiecie pszczyńskim i na Śląsku - mówił starosta pszczyński, Paweł Sadza.
Wybudowanie śluzy kosztowało niemal 700 tys. zł.